- Wszystko zaczęło się pewnego wieczoru u lady

  • Kryspin

- Wszystko zaczęło się pewnego wieczoru u lady

16 May 2022 by Kryspin

Franton. Przyjaciółka się uśmiechnęła. - To długa opowieść, prawda? Victoria skinęła głową. - I jeszcze nie ma zakończenia. - W ogóle się nie pojawił? - Nie, milordzie. Sinclair Spiorunował Milo wzrokiem, ale wyglądało na to, że nie usłyszy od niego innej odpowiedzi. Dziwne, bo Kingsfeld powinien aż się palić do złożenia mu wizyty. - Listu też nie było? - Nie, milordzie. Żadnych gości, żadnej korespondencji. - Cholera! - zaklął Sin pod nosem. Nienawidził Buggy Brabusa: bez dachu, ale z karbonową karoserią tej części śledztwa, kiedy zrobił już wszystko i pozostało mu tylko czekać, aż ofiara wpadnie w pułapkę. - Będę z gabinecie, gdyby ktoś przyszedł. - Dobrze, milordzie. Jeśli przyniosą pocztę, także jest pan w domu, jak przypuszczam? Milo robił się bezczelny. - Tak. Również dla domokrążców, kataryniarzy, quiz ranczo wędrownych artystów i tańczących niedźwiedzi. Chcę widzieć się z każdym, kto zapuka do tych drzwi. Gdy tylko przekroczył próg gabinetu, uświadomił sobie, że popełnił błąd. Na widok pustego biurka Victorii omal się nie cofnął. Niestety ucieczka nic by nie dała. Wszystko w Grafton House przypominało mu żonę: kwiaty w wazonie, wzór na tapecie, smugi słońca na podłodze. Po dwóch latach wysiłków był bliski schwytania mordercy Thomasa. Powinien się cieszyć, a spacerował w kółko po pokoju i zastanawiał się, czy nie zranił Victorii zbyt mocno, by uzyskać jej przebaczenie. O miłości nie śmiał nawet marzyć. Rodzice traktowali Victorię jak dziecko, nie wierzyli w jej rozsądek, zamykali w domu. On zrobił to samo, odesłał żonę do Althorpe, choć wiedział, że zrani ją tym do głębi. Po godzinie stwierdził, że oszaleje od tego chodzenia. Sesja w parlamencie miała trwać całe popołudnie, ale było bardzo prawdopodobne, że ciekawość wcześniej wygoni Kingsfelda do domu... W tym momencie otworzyły się frontowe drzwi, ale chwilę później Sinclair usłyszał kobiecy głos. nip Gdy wyszedł do holu, ku swojemu zaskoczeniu ujrzał najbliższą przyjaciółkę żony. - Milady? Co pani... - Aż się zachwiał od ciosu w szczękę. - Do diaska! Za co to było? - Jak mógł pan pozwolić jej wyjechać? - krzyknęła lady Kilcairn, zaciskając pięść, jakby chciała uderzyć go jeszcze raz. - To nie pani sprawa - odparł sztywno. - Możemy porozmawiać na osobności? Sinclair wziął ją pod ramię i sprowadził po schodach

Posted in: Bez kategorii Tagged: ubiór casual, tła na fb dla chłopaka, szpak taniec z gwiazdami,

Najczęściej czytane:

Podał jej kieliszek z pełnym zaintrygowania uśmieszkiem.

- Może usiądziemy? Niech mi pani opowie, co ten hultaj właściwie zrobił. 12 Alec wrócił o czwartej, znużony i zniechęcony. Udało mu się wpisać na ostatnie wolne ... [Read more...]

Gdzieś już słyszała ten głos.

- Kim pan jest?! - zapytała, sięgając po świecę ze ściennego kandelabra. Oniemiała na widok intruza. On zresztą także. - Ach, poznaję panią! - wykrzyknął przestraszony Rushford, łapiąc się za pachwinę, w ... [Read more...]

Najlepiej oceniania siłownia warszawa przez klubowiczów

ś nędznym łajdakiem. ...

Becky sięgnęła ku długiemu, drewnianemu prętowi, służącemu do spuszczania żaluzji w wielkich oknach. Przypomniała sobie przez moment gasidło do świec, lecz Alec stanowczo pokręcił głową. Z żalem zrezygnowała. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

święta 2022
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.hotel.swidnica.pl

WordPress Theme by ThemeTaste