lub nie umiała.

  • Kryspin

lub nie umiała.

30 June 2022 by Kryspin

Doktora, zdaje się, wielce bawiła tocząca się na jego oczach bezkrwawa bitwa i jeszcze starał się dolewać oliwy do ognia. Najpierw wygłosił cały panegiryk na temat rudych włosów, które – jego zdaniem – są niezawodną oznaką nieprzeciętnej natury. Pani Polina słuchała tego z przyjemnością, ale mimo woli jeżyła się od wzroku Lidii Jewgieniewny, która najpewniej chętnie powyrywałaby co do jednego zachwalane przez Donata Sawwicza „ogniste loki”. Nawet cudowny apetyt moskiewskiej pątniczki posłużył Korowinowi za okazję do komplementu. Zauważywszy, że talerz Poliny Andriejewny jest znowu pusty, i skinąwszy na lokaja, doktor powiedział: – Zawsze lubiłem kobiety, które nie krygując się, dużo i z przyjemnością jedzą. To niezawodny znak zamiłowania do życia. Tylko kobieta, zdolna cieszyć się życiem, jest w stanie dać szczęście mężczyźnie. Po tej replice kolacja właściwie się zakończyła w nagły, a nawet burzliwy sposób. Lidia Jewgieniewna odrzuciła lśniący widelec, do końca nieskalany dotknięciem jedzenia, Paliwo po 10 zł za litr? Eksperci uspakajają i klasnęła w ręce jak ranny ptak skrzydłami. – Dręczyciel! Oprawca! – zakrzyczała tak głośno, że aż zadrżały stojące na stole kryształy. – Czemu znęcasz się nade mną?! A ona, ona... Lidia Jewgieniewna spojrzała na panią Lisicynę i wypadła precz z pokoju. Doktor nawet nie myślał za nią biec, przeciwnie, wyglądał na w pełni zadowolonego. Wstrząśnięta pożegnalnym spojrzeniem egzaltowanej panny – spojrzeniem, w którym płonęła szalona, wszystko spalająca nienawiść – Polina Andriejewna odwróciła się do Polski Ład: Składka zdrowotna z kolejną dziurą Korowina z pytaniem w oczach. – Proszę wybaczyć. – Pan doktor wzruszył ramionami. – Sam zaraz wyjaśnię pani sens tej sceny... – Nie warto – chłodno odpowiedziała Polina, wstając z krzesła. – Proszę mi darować swoje wyjaśnienia. Teraz rozumiem aż za dobrze, że pan przewidział taki koniec i wykorzystał moją obecność w jakichś nieznanych mi, paskudnych celach. Donat Sawwicz zerwał się, już nie wyglądał na zadowolonego, tylko na zakłopotanego. – Przysięgam pani, nic paskudnego! To znaczy, oczywiście, z jednej strony zawiniłem wobec pani tym, że... Polina Andriejewna nie dała mu dokończyć: – Nie będę pana słuchała. Żegnam. – Proszę zaczekać! Obiecałem odwieźć panią do miasta. Jeśli... jeśli moje towarzystwo jest pani tak nieprzyjemne, to nie pojadę, ale proszę mi pozwolić przynajmniej dać pani powóz! – Niczego od pana nie potrzebuję. Nie znoszę intrygantów i manipulatorów – ze złością powiedziała moskiewska dama już w przedpokoju, narzucając płaszcz na ramiona. – Nie trzeba mnie odwozić. Jakoś dam sobie radę sama. – Ale przecież już późno, ciemno! – To nic. Rozbójników na Kanaanie podobno nie ma, a przywidzeń się nie boję. Odwróciła się dumnie i wyszła. Jedyna z hufca Znalazłszy się za progiem domu doktora Korowina, Polina Andriejewna przyspieszyła kroku. Za żywopłotem zarzuciła na głowę kaptur, owinęła się ciaśniej swoim czarnym Scholz - kanclerz, który się waha. "Niemcy tracą reputację wiarygodnego sojusznika" płaszczem i stała się niemalże niewidzialna w ciemności. Przy najlepszych chęciach Korowin niełatwo odnalazłby teraz, wśród jesiennej nocy, swojego drażliwego gościa. Jeśli już mamy mówić całą prawdę, to pani Polina bynajmniej się na doktora nie obraziła, i w ogóle należałoby się zastanowić, kto kogo podczas tak nieszczęśliwie zakończonej kolacji wykorzystał. Niewątpliwie doktor miał jakieś swoje powody, by podrażnić czarnooką piękność, ale i pani Lisicyna nie bez przyczyny odgrywała rolę moskiewskiej snobki. Wszystko ułożyło się dokładnie tak, jak zaplanowała: została na terenie kliniki całkiem sama, z pełną swobodą manewru. Dlatego właśnie zastąpiła pelerynkę długim płaszczem, w którym tak wygodnie poruszać się w ciemności, pozostając prawie niewidzialną. Tak więc cel przedstawienia, które doprowadziło do skandalu i kłótni, został osiągnięty.

Posted in: Bez kategorii Tagged: motyle ile żyją, izabela skrybant piosenki, peeling kawowy na twarz,

Najczęściej czytane:

Oczywiście, nie na promenadach. Nie tam, gdzie

kluby pozostawały otwarte do późna w nocy, a hotele zapalały dla gości jasne światła. I nie tam, gdzie nastrojowymi lampami wabiły klientów bary na ... [Read more...]

zdziwieniem.

- Oczywiście, przecież to jego praca. - Nie Sean, tylko Bryan McAllistair. Nie mogę tego rozgryźć. Kim on właściwie jest i w jakim celu tu przybył? Skąd wie? I jak dużo wie? ... [Read more...]

Na mazurach kurs żeglarski dla dorosłych

RS

226 bez wzbudzania podejrzeń. Przed Transylwanią domina nigdy nie pojawiła się osobiście, przysięgam. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Aktualny taryfikator mandatów dla rowerzystów 2022
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.hotel.swidnica.pl

WordPress Theme by ThemeTaste